Dla tych, co wiedzą lepiej, bo
ich dziadek palił i dożył 79 lat.
Proszę raz uwierzyć statystyce.
Obserwując przez 20 lat grupę 30.000 brytyjskich lekarzy, stwierdzono,
że w grupie palaczy było 360 raków płuc, w grupie niepalących - 10. U palaczy
miało miejsce 1.800 zawałów serca, u niepalących - 4 razy mniej.
Dla dociekliwych.
Dym papierosowy zawiera amoniak
(używany do czyszczenia ubikacji), cyjanek (używany jako trutka na szczury),
cyjanowodór (używany w czasie II wojny światowej przez hitlerowców w komorach
gazowych) oraz formaldehyd (używany do konserwacji zdechłych żab i innych
zwierząt).
Nikotyna - związek chemiczny, który prowadzi do uzależnienia od papierosów. W wysokich dawkach stanowi bardzo
groźną truciznę. Jedna jej kropla (70 mg) powoduje śmierć dorosłego człowieka.
Palenie tytoniu zwiększa poziom we krwi antygenu rakowo-embrionalnego
(CEA - Cancero Embryonic Antigen). Można to sprawdzić.
Dla zainteresowanych sferą seksualną.
Palenie w dużym stopniu ogranicza
sprawność seksualną i zwiększa ryzyko impotencji u mężczyzn.
Dla kobiet dbających o urodę.
Palenie tytoniu przyspiesza starzenie
się skóry (m.in. szarzenie i powstawanie zmarszczek) oraz powoduje zażółcenie
zębów.
Dla zakochanych.
Palenie sprawia, że usta pachną
jak stara popielnicza. Chcecie się całować z popielniczką?
Dla przyszłych matek.
Na podstawie badań 12.000 noworodków
stwierdzono, że gdy matka pali do 9 papierosów dziennie, rodzą się dzieci
lżejsze średnio o 100 gramów. Gdy pali ponad 10 papierosów dziennie - deficyt
zwiększa się do 200 gramów. Dzieci te mają statystycznie większe zagrożenie
tzw. zespołem nagłej śmierci noworodka.
Dla rodziców.
Co drugie dziecko, przebywając z
dorosłymi w zadymionym pomieszczeniu, biernie pali. Stwierdzono to na podstawie
badań moczu dzieci, który zawierał kotyninę. Im rodzice więcej palą, tym
zawartość kotyniny w moczu jest wyższa. Jest to zabijanie dzieci na raty;
tak twierdzą pediatrzy.
Dla tych, co chcą widzieć więcej.
Palenie może wpływać na powstawanie
wielu nowotworów. Dieta bogata w betakaroten i witaminę A zmniejsza ryzyko
zachorowania no raka jamy ustnej, płuc, żołądka, piersi, pęcherza. Tymczasem
u palaczy poziom betakarotenu, witaminy A i C jest obniżony, a palenie
powoduje leukoplakię i o 50% więcej uszkodzeń chromosomów w śluzówce, co
zwiększa ryzyko raka.
Dla statystyków.
Dym tytoniowy zawiera ponad 4.000
szkodliwych substancji, z tego 40 o udowodnionym działaniu rakotwórczym.
Z powodu palenia tytoniu każdego
dnia umiera na świecie 10 tys. osób, a w ciągu całego roku liczba ta sięga
3,5 mln osób.
W Unii Europejskiej palenie tytoniu
odpowiada za ponad 500 tys. zgonów rocznie.
W Polsce tytoń pali około 10 mln
Polaków. Codziennie umiera z tego powodu ponad 100 osób. Palenie tytoniu
powoduje każdego roku w naszym kraju 18.000 przypadków raka płuc. Przed
wojną produkowaliśmy 7,5 miliarda sztuk papierosów. Dzisiaj ponad 100 miliardów.
Dla tych, co twierdzą, że Amerykanie
palą więcej.
W latach 50-tych udokumentowano
dane dotyczące wpływu palenia na wczesne zgony w Stanach Zjednoczonych
i w Polsce. Wtedy i w Ameryce, i w Polsce co czwarty mężczyzna umierał
przedwcześnie. Badania powtórzono po 60-ciu latach. W tym czasie Amerykanie
obniżyli ilość przedwczesnych zgonów z 25 do 11 procent, a w Polsce podwyższyła
się ona z 25 do 52 procent. Polak potrafi.
Dla tych, co twierdzą, że wszystkiemu
winne są złe warunki ekologiczne.
Richardo Peto, onkolog, podał zależność
powstawania nowotworów od środowiska. Jeżeli wpływ odżywiania, warunków
mieszkaniowych, pracy na powstawanie nowotworów wynosi 10 umownych jednostek,
to zatrutego środowiska 10 razy mniej, bo tylko 1. W tej skali wpływ palenia
papierosów na powstawanie nowotworów ma aż I00 punktów!
Dla tych, co twierdzą, że potrzebują
pomocy lekarza.
Według amerykańskich doniesień tylko
10% palaczy potrzebuje pomocy lekarza, by się uniezależnić od nikotyny.
Aż 90% sukcesu w rzuceniu palenia zależy wyłącznie od nas samych.
Dla tych, co lubią marzyć.
Pewnego dnia przestaje palić 10
milionów Polaków. O ile zdrowszy będzie nasz naród. Ile będzie zbędnych
łóżek w szpitalach. Zasadą młodzieży stanie się: "Jestem Europejczykiem,
nie palę". Lekarze również przestaną palić, zwłaszcza przy pacjentach.